
We are searching data for your request:
Upon completion, a link will appear to access the found materials.
Shishkin, Lewitan, Korovin, Savrasov ... Wielkie nazwiska, które śpiewały całe piękno Rosji i nie tylko. Często ci artyści podróżowali do Europy lub tylko na Kaukaz. Ten sam Lewitan z przyjemnością na swoich płótnach przedstawiał pasma górskie na obszarach Kaukazu.
Najwidoczniej Savrasov również nie mógł oprzeć się pokusie zobrazowania czegoś górzystego. I oto jest - krajobraz, który w swojej świetności nie ustępuje żadnemu z jego obrazów ani obrazów jego kolegów. Jest wszystko: górskie przełęcze w tle i wieczne dęby nad brzegiem wodospadu. Wodospad jest główną siłą natury gór. I jak dokładnie artysta zdołał uchwycić grę światła wody i słońca.
Płótno jest gdzieś prawie ciemne, ale gdzieś dość jasne. To niesamowita umiejętność, aby nie przesadzić, znaleźć środek na obrazie prawdopodobnie najbardziej złożonego elementu na zdjęciu - światła i cienia. Ten filigran jest niesamowity. Ale najbardziej niesamowitą rzeczą na tym płótnie jest wrażenie szumu wodospadu. Wygląda na to, że słyszysz jego życie, słyszysz jego mundur, a nawet monotonne brzmienie. To jest jak perpetuum mobile.
Savrasov jest jednym z tych wielkich malarzy krajobrazów, którzy prawie nigdy nie zapomnieli narysować szczegółów. Spójrz na kamienie, jak są one wyraźnie, a jednocześnie nie dość jasno narysowane. W rzeczywistości są głównymi bohaterami płótna, ponieważ nie byłoby ich, nie byłoby samego wodospadu. Przed nami płynąłby zabawny górski potok i nic więcej ... Ale potem wodospad z jego mocą, historią, życiem.
Ale warto wrócić do czarno-białego wzornictwa. Wykonany jest wyraźnie kompozycyjnie, na środku płótna. To najjaśniejszy punkt świetlny. Dzięki temu udało się dobrze zacienić resztę i z korzyścią pokazać to, co jest w cieniu. Przede wszystkim - brzegi wodospadu, które są dość intensywnie wypełnione zielenią. Jest zrozumiałe, woda i rośliny są ze sobą połączone.
Apoteoza wojny